Pradziad 1492 m n.p.m
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJNl-R0awkAaQxXbJJoh8xWd1-8v4owFT_vJQ3BxjZUzLJ9l0z_Cphf8F0_rHv-Z9k-FOsgi-x_YemQQUFHMK5dM6QY0nrPK-4gFD2jCFe12u54yPqXLHkn24OtNeMRtbiADhvMUOXJBOO/s1600/DSCN6769_zps4dbc7739.jpg)
Pogoda w tym sezonie jest naprawdę dziwna. Nie wiadomo czy to pierwsze symptomy globalnego ocieplenia, czy po prostu zima wzięła sobie urlop. Od paru tygodni ugadywałam się na jakiś wspólny wypad z Arturem (autorem zaprzyjaźnionego bloga Góry Ponad Chmurami ). Luty stał się miesiącem, dzięki któremu było nam dane powędrować troszkę po Wysokim Jeseniku w Czechach, jak również poegzystować w wyższych partiach tego górskiego grzbietu w zimowych warunkach.