Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

KALENDARZ GÓROMANIAKA

Obraz
Na wstępie od razu wyjaśnię, że nie jest to propozycja kalendarza ściennego ze zdjęciami mojego autorstwa. Będzie to raczej rozpiska jak można zapełnić górami cały rok i może uda mi się przekonać niektórych do aktywności o takich porach roku za którymi raczej nie przepadają. Przy najgorszym warunie życiowym staram się być w górach chociaż raz w miesiącu, bo wtedy jakoś ogarniam chorobę nizinną. Powyżej miesiąca nieobecności w górach zaczyna być ze mną źle. Raz miałam dość spory okres niedyspozycji (przepuklina krążka międzykręgowego) – byłam wtedy u progu depresji. I oceniając z perspektywy czasu, dalej nie wiem co bardziej mnie dobijało: ból czy brak gór. Po epizodzie choroby zaczęły się pojawiać nowości. Od momentu „poskładania się” moja aktywność w górach bardzo się rozszerzyła i to doprawdy w różnych wariantach. Dzięki temu jestem teraz w stanie chłonąć góry częściej i dawkować emocje, których na dany moment najbardziej potrzebuję. Przez caluśki rok!