Waloński Szlak Rowerowy

Czas rozpocząć kolejny sezon i kontynuować eksplorację lokalnych szlaków rowerowych na Dolnym Śląsku.  Swoje "misjo-wyzwanie" rozpoczęłam w zeszłym roku. Znalazł się wtedy czas i chęci na przejechanie dwóch, bardzo fajnych tras, których opis jest już dostępny na blogu: Obwodnica Jeleniogórska oraz Szlakiem Zamków. Temperatury w ciągu dnia utrzymują się już powyżej 15 stopni Celsjusza, a dla mnie oznacza to, że  czas już najwyższy schować narty do szafy, a w zamian zastąpić je rowerem. A nic lepiej nie poleca się na początek wiosny i rozruszanie kości, jak rejony Pogórza i Gór Kaczawskich! Rozległe, niezaburzone przesadną zabudową tereny z widoczkami na górki i pagórki, które dodatkowo są wypełnione wszędobylską żółcią. Rower, kwitnące rzepaki i rozległe panoramy - zapraszam na Waloński Szlak Rowerowy!


WALOŃSKI SZLAK ROWEROWY - informacje podstawowe oraz praktyczne:

  • Trasa w formie pętli. Czas przejazdu 2-3h.
  • Start i meta: Świerzawa, Wojcieszów (woj. dolnośląskie).
  • Dystans: 38,5 km.
  • Przewyższenie: ok. 600 m.
  • Oznakowanie: dostateczne, niebieski szlak rowerowy.
  • Niektóre podjazdy przekraczają 10% nachylenia.
  • Sporo fragmentów na trasie poprowadzonych otwartym terenem.
  • Brak możliwości dojazdu koleją do Świerzawy czy Wojcieszowa.
  • Nawierzchnia na trasie Walońskiego Szlaku Rowerowego: głównie spokojne asfalty bardzo dobrej jakości. Jedynie na fragmencie pomiędzy Rzeszówkiem a Muchowem jest przejazd drogą szutrową (leśna droga pożarowa na terenie Parku Krajobrazowego Chełmy).
  • Rodzaj roweru: mtb, gravel.
  • Przebieg trasy: Świerzawa - Rzeszówek - Muchów - Stara Kraśnica - Wojcieszów - Podgórki - Kapela - Lubiechowa - Świerzawa.
  • Warto odwiedzić w Świerzawie romański kościół św. Jana i św. Katarzyny, który jest jednym z najcenniejszych zabytków architektury sakralnej nie tylko w regionie, ale również w Polsce. Kościół został zbudowany z kamienia w połowie XIII wieku. Obok obiektu znajduje się duży, bezpłatny parking.
  • Więcej informacji o trasie można znaleźć również na portalu Dolny Śląsk Rowerem.
  • Waloński Szlak Rowerowy można połączyć z przebiegającym w Lubiechowej Agatowym Szlakiem Rowerowym (32 km) lub Kaczawskimi Singletrackami - rejon Okole.
  • Waloński Szlak Rowerowy - ślad GPX (taki sam jaki jest dostępny na portalu Dolny Śląsk Rowerem).

Raport z jazdy oraz wrażenia:

sobota, 27 kwietnia 2024


Trasę rozpoczynam w Świerzawie, gdzie w okolicach Biedronki odnajduję tablicę informacyjną związaną ze szlakiem. Nie jest już pierwszej młodości. To tylko pokazuje, że Waloński Szlak Rowerowy został wytyczony dawno temu. Nie liczę też na dobry stan oznakowania w terenie. Od kiedy na kokpicie mam małe, lecz wielkie w możliwościach urządzonko (Garmin Edge), moje rowerowe życie się odmieniło. Niestraszne mi są skrzyżowania czy rozwidlenia dróg. Z wgranym śladem GPX trasy, jazda jest płynna i nie marnuję już czasu na szukanie właściwego kierunku. 

Waloński Szlak Rowerowy przejeżdżam zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Waloński Szlak Rowerowy - migawki z trasy.

Na trasie mam dwa podjazdy. Ten do Podgórek punktowo dobija do 10% nachylenia. Dzisiejsza aura jest bardzo sprzyjająca, więc dużo łatwiej podejmuje mi się tego typu wyzwania. Temperatura jest idealna, nie ma praktycznie wiatru. Wiadomo, że po ciężkim podjeździe najlepszą nagrodą jest długi zjazd. Taki też dostaję, ze znakiem ostrzegawczym 13 % nachylenia!

W Świerzawie zjawiam się po nieco 3 godzinach. Półdzionek spędzony w bardzo miłych okolicznościach rowerowo-przyrodniczych. Czuję się po wszystkim bardzo pozytywnie naładowana! Jak to niewiele trzeba człowiekowi. 🥰

Waloński Szlak Rowerowy - migawki z trasy.

Waloński Szlak Rowerowy - migawki z trasy.

Waloński Szlak Rowerowy  jest bardzo fajną opcją na słoneczny, w miarę bezwietrzny dzień. Nada się na krótki trening, spokojną rowerową wycieczkę na pół dnia bądź połączoną z czymś jeszcze - opcji jest wiele: od krajoznawczych, po pieszo-rowerowe. Najbardziej polecam przejazd w okresie kwitnienia rzepaku! Pięknie wtedy z tymi kolorami wiosny kontrastują widoczne w oddali, jeszcze śnieżnobiałe Karkonosze!


Location: 59-540 Świerzawa, Polska

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Jezioro Iseo - poradnik praktyczny [gotowiec urlopowy!]

Obraz
Razem z przyjaciółką na początku maja spędziłam tydzień nad włoskim Jeziorem Iseo (wł. Lago d'Iseo). Poniższy post opisuje w jaki sposób zorganizowałyśmy sobie wyjazd oraz przedstawia propozycje i pomysły na ciekawe spędzenie tam czasu - taki swego rodzaju "gotowiec urlopowy" dla wszystkich spragnionych:  ekspozycji witaminy D przed lub po sezonie widoków na jedno z ciekawszych połączeń krajobrazowych - jeziora i gór   solistów/solistek, par, rodzin, paczek przyjaciół - chcących zmienić trochę klimat i otoczenie górskich trekkingów fanów via ferrat smaku włoskiej pizzy oraz  Aperola Spritza zwiedzenia popularnych włoskich miast rowerzystów i fanów rekreacyjnych sportów wodnych "człowieków-jaszczurek" lubiących leżeć plackiem na plaży w pełnym słońcu
Czytaj dalej »»»

DRABINA WAŁBRZYSKA - kondycyjny wycisk w Sudetach!

Obraz
Góry Wałbrzyskie i Kamienne - kto ich nie poznał na własnej skórze, ten będąc pierwszy raz na szlaku, może się mocno zdziwić. Góry te bywają bardzo wymagające, przede wszystkim kondycyjnie. Mimo, że nie przedstawiają dużych wysokości - nie przekraczają bowiem 1000 m n.p.m - to z niejednego piechura są w stanie wycisnąć siódme poty! A to za sprawą występujących w tej części Sudetów bardzo stromych podejść i zejść. Wałbrzych, stanowiący "lokalną stolicę" tych dwóch pasm górskich jest przepięknie położony i otoczony licznymi szczytami, przez które prowadzi zaproponowana przez mieszkańca tego miasta, ambitnie obmyślona trasa - DRABINA WAŁBRZYSKA . Na dystansie ok 80 km, do pokonania jest prawie 4 tys. m przewyższenia, a do zdobycia ponad 30 szczytów! Dla dodania trudności, niejednokrotnie na trasie spotkamy tzw "ściany płaczu", których w tych niepozornych górkach jest całkiem sporo! 
Czytaj dalej »»»

SCHRANKOGEL - trzytysięcznik dla początkujących

Obraz
Czy zdobycie alpejskiego trzytysięcznika dla osoby mieszkającej w Polsce, może być równie proste logistycznie, co wejście na Rysy? Czy przekroczenie magicznej „trójki z przodu” musi wiązać się ze żmudnymi przygotowaniami kondycyjnymi, braniem tygodniowego urlopu, zakupem dodatkowego sprzętu? Czy musi się to wszystko ocierać o wycieczkę mającą w sobie co nieco z wyprawy? Otóż nie! I nie musi to być zaraz „naciągany”, najmniejszy trzytysięcznik, lecz „z krwi i kości” pięknie prezentująca się góra! W dodatku jeszcze nietknięta dobrami cywilizacyjnymi takimi jak wyciągi z całym swoim zapleczem zaburzającymi naturalny krajobraz.
Czytaj dalej »»»

Inntaler Höhenweg - trekking w Alpach dla początkujących [informacje ogólne i praktyczne, wskazówki, koszty]

Obraz
Polskie góry ostatnio skurczyły się dla Ciebie? Lubisz wędrówki wieloetapowe ze schroniskowym zapleczem? Alpy są Ci obce, ale czujesz, że chcesz w końcu zrobić w ich kierunku pierwszy krok?  Jeżeli chociaż na jedno pytanie padła odpowiedź "tak", to mam dla Ciebie super gotowca na urlop. Znajdziesz tutaj podstawowe oraz praktyczne informacje o długodystansowym szlaku Inntaler Höhenweg, który wyznaczony jest w Austrii, nieopodal Innsbrucku. Propozycję tego szlaku kieruję szczególnie do osób początkujących, którym marzy się wędrówka po alpejskich szlakach, ale jeszcze nigdy tego nie robiły, nie wiedzą jak zabrać się za organizację i czego spodziewać się na miejscu.
Czytaj dalej »»»