Szlak Zamków Piastowskich - stópkowe zaoranie 👣

Szlak Zamków Piastowskich , a dokładnie jego poszczególne fragmenty niejednokrotnie służyły mi podczas niezliczonych wycieczek w różnych częściach polskich Sudetów. Dlatego też z projektem przejścia w całości "od kropki do kropki" nie spieszyło mi się zbytnio, choć oczywiście w dalszej przyszłości miałam go na uwadze. Największym dla mnie dylematem była forma przemierzenia tego szlaku, gdyż wiele odcinków nadaje się na przejazd rowerem. Jak to się stało, że swój wzrok na poważnie skierowałam na Szlak Zamków Piastowskich? Połączenie dwóch zielonych kropek miało mi posłużyć za kolejny trening i sprawdzenie kolejnej pary butów przed wyzwaniem o którym już od dawna myślę. Pierwsze testy przeprowadzone na Szlaku Kopaczy , obnażyły problem z jedynymi sprawdzonymi od kilku lat butami, które niestety dały znać, że potrzebują już przejść na zasłużoną emeryturę i po prostu nie dadzą rady dowieźć długiego dystansu w górach. Postanowiłam zatem zabrać kolejne buty (zakupione...