Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

Alpy Bawarskie: Wycieczka na Jenner & Pfaffenkegel

Obraz
Po powrocie ze szlaku  Ges ä use H ü ttenrunde w austriackich Alpach Ennstalskich, postanowiliśmy na ostatnie dni urlopu ponownie wybrać jakiś alpejski kierunek. Do tego pomysłu bardzo przekonały nas prognozy pogody. Zaproponowałam poznane na szybko kilka lat temu niemieckie Alpy Bergchtesgadeńskie (będące w podgrupie Alp Bawarskich). Wtedy z sukcesem, w ramach klubowego wyjazdu udało się we wczesnozimowych warunkach zdobyć szczyt Watzmann . Gdy zobaczyłam na żywo jak wygląda całe górskie otoczenie oraz co oferuje region, obiecałam sobie, że na pewno powrócę. Przede wszystkim, by przy kolejnej wizycie obrać za cel popularną, ale piękną trasę - trawers Watzmann'a. Droga jest wymagająca kondycyjnie, ale niezwykle widokowa, gdyż prowadzi po 3 km skalnej grani. 

Wieże widokowe Gór Izerskich - Czerniawska Kopa & Młynica

Obraz
Zagościła już połowa stycznia, a ja wciąż nie przywitałam się z zimą! Wszystko przez ten marazm, który zawsze dopada mnie w okolicach listopada. Rozkręca się wtedy  na dobre "ciemna pora roku",  rokrocznie przyciągająca mnie do domowego zacisza. To, ile taki stan będzie się utrzymywać, zależy oczywiście głównie ode mnie, ale wpływ na to ma również panująca aura, a ta w ostatnich tygodniach była tak parszywa (cyklicznie silnie wiejący wiatr), że gdyby nie umówiony wypad z Arturem z zaprzyjaźnionego bloga " Góry ponad chmurami ", wybrałabym dalej ciepły kąt domu z szydełkiem w ręku. Na szczęście, Artur nie grymasił w zapodanej przeze mnie i dostosowanej pod mój niski poziom kondycji, propozycji wycieczki. Niestety to co latem udało się wypracować np. na Drabinie Wałbrzyskiej , Tysięcznikach Masywu Śnieżnika czy Inntaler Höhenweg już dawno spadło do poziomu "0".