Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Zdobywanie szczytów lodowcowych w stylu "tatrzańskim" - czy się da?

Obraz
Myślisz o Alpach? Chciałbyś zobaczyć wyższe góry od Tatr? Marzysz o przekroczeniu magicznych 3000 lub 4000 m n.p.m? Fascynuje cię świat lodowców, które parafrazując znany cytat trzeba spiesznie podziwiać i po nich chodzić bo tak szybko topnieją?  Wydaje ci się, żeby spełnić takie marzenia trzeba brać specjalnie co najmniej tygodniowy urlop? 

Jesieniak na Keprniku

Obraz
Gdy jesień ukazuje swoją „złotą” twarz, od razu pojawia się syndrom niespokojnych nóg. Warunki jakie można spotkać podczas górskiej wędrówki wydają się być wtedy idealne. Nie za gorąco, nie za zimno, krajobrazy ubrane w pełną paletę barw. Jest czym nacieszyć oko i doładować akumulatory. Gdy słoneczna jesień majaczy w prognozach pogody, nie płacze się już za minionym latem, a myśli o nadchodzącej po cichu zimie po prostu się ignoruje. Najważniejszą sprawą jest wykorzystać ten czas i wyrwać jeszcze trochę ciepła w górach, bo jak niestety wiadomo - nic nie trwa wiecznie. Na początku października taki wspomniany jesienny warun zapowiadał się na bity tydzień. Koniecznie trzeba było gdzieś wyruszyć, by później przy zimowych wieczorach mieć co wspominać. Z cyklu: a jeszcze nie tak dawno... Pytanie tylko gdzie wyruszyć, jak do dyspozycji ma się półtora dnia w środku tygodnia? Artur był w podobnej sytuacji, więc połączyliśmy siły. Nakreślił ogólny program wyjazdu, a mi przystało wyb