Mitterstein 2097 m n.p.m
"Skadi, to gdzie się wybierasz tego 20-tego?"- usłyszałam od paru osób podobne pytanie. Nie potrafiłam niestety konkretnie na nie odpowiedzieć. Od wyruszenia Żabą z pod domu w kierunku górskiego świata, zależało baaardzo wiele czynników. Sytuacja szczęśliwie wyklarowała się dzień przed piątkowym wyjazdem. Łukasz, (ten, z którym ostatnio górsko nam ciągle nie po drodze) dał radę załatwić jeden dzień urlopu i dołączył do nas, przebywając aż z pod Krakowa.