SINGLE TRACKI W SUDETACH - LISTA


Sudety są wręcz doskonałym celem rowerowych wycieczek. Umiarkowane stromizny i gęsta sieć leśnych szutrówek, powodują, że tereny te nawet bez wytyczonych szlaków rowerowych prezentują się niezwykle atrakcyjnie dla kolarzy górskich. Mimo to, w ostatnich latach obserwuję gwałtowny przyrost przygotowanych tras, a hitem są ścieżki typu single track*. Część z nich powstaje nieoficjalnie, bez jakiegokolwiek rozgłosu. Często uchodzą one naszej uwadze. Jednak nawet oficjalnym trasom brakuje niejednokrotnie solidnego marketingu i dopiero gruntowne przeczesanie czeluści Internetu uświadamia, jak wiele nowych single tracków pojawiło się w ostatnim czasie.

Dla ułatwienia Wam wyboru, a także oszczędzenia mozolnego 
wyszukiwania informacji, przygotowałam dla Was to zestawienie.





* Single track to specjalnie zaprojektowana lub trochę oporządzona ścieżka do szerokości 1 metra poprowadzona w terenie w sposób jak najbardziej naturalny i nieszkodzący przyrodzie. Generalnie przeznaczona jest dla każdego umiejącego jeździć na rowerze (początkujący jak i zaawansowany znajdzie dla siebie odpowiednią ścieżkę). Single zazwyczaj podzielone są na poziomy trudności i w terenie oznakowane odpowiednim kolorem. Trzeba również wspomnieć, że ścieżki są jednokierunkowe i tylko w niektórych przypadkach (np. skróty, dojazd) są one dwukierunkowe.












PASMO GÓRSKIE NAZWA PROJEKTU ŁĄCZNA DŁUGOŚĆ TRAS PUNKT STARTU

Góry Kaczawskie Kaczawskie Single Tracki 55 km Gozdno, Wojcieszów, Proboszczów, Lubiechowa, Rzeszówek

Masyw Ślęży Suliwoods 2,2 km Sulistrowiczki

Karkonosze Pasmo Rowerowe Olbrzymy 70 km Jelenia Góra [Przesieka, Jagniątków, Michałowice,Piechowice]

Góry Izerskie Rowerowa Kraina - Single Track Szklarska 21,8 km Szklarska Poręba Górna, Jakuszyce


Single Track Świeradów Zdrój/ Singltrek pod Smrkem (CZ) 20 km (PL) 50 km (CZ) Świeradów Zdrój, Nowe Mesto pod Smrkem (CZ)

Góry Jastrzębie Trutnov Trails (CZ) 17 km Trutnov [Lhota (CZ) Sedmidomi (CZ)]

Kotlina Kłodzka [Góry: Sowie, Bardzkie, Złote, Bystrzyckie, Masyw Śnieżnika] Singletrack Glacensis 232 km Srebrna Góra, Bardo, Kłodzko, Złoty Stok, Lądek Zdrój, Stronie Śląskie, Międzygórze, Międzylesie, Spalona, Brzozowie

Góry Rychlebskie Rychlebskie Ścieżki (CZ) 48 km Černá Voda (CZ)

Góry Złote Złote Ścieżki 5km Głuchołazy











KACZAWSKIE SINGLE TRACKI


Ścieżki otwarto w roku 2019. Pogrupowane są w cztery zespoły: Gozdno, Ostrzyca, Wojcieszów oraz Okole. Stanowią świetną alternatywę dla np. zatłoczonego nieraz Świeradowa. Wprawdzie znajdziemy tu tylko podstawową infrastrukturę, taką jak parkingi, wiaty turystyczne i tablice z mapami, jednak klimat niezadeptanych jeszcze Gór Kaczawskich z pewnością nam to zrekompensuje. Z resztą w niedalekiej odległości od większości ścieżek funkcjonują całkiem przyzwoite restauracje. Wspomniane zespoły są oddalone od siebie o kilkanaście kilometrów – przy odrobinie samozaparcia, można przemieszczać się między nimi na rowerze, jednak będzie to w dużej mierze pokonywanie asfaltów. Niewątpliwym minusem jest to, że „trasy rowerowe” są rowerowe tylko z nazwy. Pomimo, że w regulaminie nie ma mowy o pieszych, to jednak oznakowanie wyraźnie zezwala im na korzystanie ze ścieżek. O ile w 2019 roku pieszych na trasach nie spotykałam, to w 2020 na trasach w rejonie Gozdna było ich sporo. Niestety, powoduje to, że nie możemy pozwolić sobie na mocniejsze „depnięcie w gaz”.  Na Kaczawskich Single Trackach najpiękniej jest wiosną, kiedy krajobraz przyozdabiają liczne pola kwitnącego rzepaku. Z racji niskiego położenia na ścieżkach bardzo wcześnie zaczynają panować dobre warunki do jazdy.

Mapki z tras Kaczawskich Single Tracków.


Najdłuższa trasa z odczuwalnym przewyższeniem. W nagrodę czeka wieża widokowa i panorama na Karkonosze!


Mapki tras z Kaczawskich Single Tracków.

Przykład łatwej ścieżki na Kaczawskich Single Trackach.

Tablice informacyjne na Kaczawskich Single Trackach są bardzo czytelne.

Wieża widokowa na górze Gozdno (oczywiście prowadzi na nią single track!).

Wiosenne klimaty na Pogórzu i Górach Kaczawskich.

Single track "Gozdno".

Bardzo polecam Kaczawskie Single Tracki na wiosnę. Jest wtedy pięknie!





SULIWOODS


W Suliwoods jest na razie jeden, oficjalny single track – Kross Trail, otwarty w maju 2016 roku. Nie jest zbyt długi – raptem 1400 metrów zjazdu. Daje jednak mnóstwo przyjemności, a na trasie nie ma żadnych groźnych niespodzianek. Raczej poradzi sobie przeciętnie jeżdżąca osoba. Punkt startowy znajduje się przy restauracji „Zielone Wzgórze” w Sulistrowiczkach, co jest przeogromnym plusem. Warto wspomnieć, że twórcy zadbali o bezpieczeństwo i wedle regulaminu, jest to ścieżka wyłącznie rowerowa. Wprawdzie więcej oficjalnych singli w Masywie Ślęży nie ma, jednak jest gdzie uprawiać kolarstwo górskie – wokół Ślęży jest trochę leśnych dróg normalnej szerokości oraz nieoficjalne single. Trasa Kross Trail powstała dzięki funduszom zebranym na portalu crowdfundingowym.
Trasa Kross Trail
www.suliwoods.pl/suliwoods

Start trasy Kross Trail.

PASMO ROWEROWE OLBRZYMY


Pasmo Rowerowe Olbrzymy to spory projekt single tracków, który powstał u stóp Karkonoszy, we współpracy (sugestiami) Mai Włoszczowskiej. Oddany do użytku w 2019 r. Wiele krąży opinii w Internecie na temat tego miejsca. Miałam okazję przejechać wszystkie trasy znajdujące się we wschodniej części, która uważana jest za łatwiejszą. Zachodnia część w opiniach jest bardzo wymagająca technicznie (dla średnio-zaawansowanych i zaawansowanych riderów). Moim zdaniem, trasy we wschodniej części, które są oznakowane jako łatwe – przewyższają poziom trudności nawet czarnych tras (określone jako trudne) na „Smrekach”. Olbrzymy to na pewno nie jest kierunek na pierwsze spotkanie z single trackiem. Są za to idealnym miejscem do szlifowania swoich umiejętności i przekraczania kolejnych granic (głównie znajdujących się w głowie). Cieszę się, że charakter tych singli odbiega od pozostałych jakie znajdują się w Sudetach. Wszak ileż można jeździć tylko po gładkich nawierzchniach? 

www.facebook.com/pasmoroweroweolbrzymy

Pasmo Rowerowe Olbrzymy.
fot. Artur Szymanowski
www.goryponadchmurami.pl

Sekcja po głazach.
fot. Artur Szymanowski.
www.goryponadchmurami.pl

W Paśmie Rowerowym Olbrzymy.
fot. Artur Szymanowski.
www.goryponadchmurami.pl

SINGLE TRACK SZKLARSKA


W ramach projektu Rowerowa Kraina znajdujący się w Szklarskiej Porębie i oferujący 13 tras rowerowych wytyczonych głównie po istniejących drogach asfaltowych bądź szutrowych, utworzono kolejną – 14-tą o nazwie "Szklarska". Trasa została otwarta w październiku 2019 r. Inwestorzy chwalą się, że jest to pierwsza trasa single track w Polsce, do której dostęp może być wspomagany transportem kolejowym."Szklarska" jest w formie pętli i ma 21,8 km, w tym 14 km wiedzie ścieżkami typu single track. Jest niestety formalnie współdzielona z turystami pieszymi. Trasa jest łatwa, ale stawia wymagania kondycyjnie - przewyższenie wynosi 460 m.

Miałam okazję przejechać się "Szklarską". Ścieżka jest praktycznie gładka jak stół. Nie czyhają na niej wielkie kamienie czy korzenie. Ma kilka fajnych i niefajnych momentów. Do fajnych zaliczyłabym kwestie estetyczne. Otóż jak opuszcza się główne drogi szutrowe, których w Górach Izerskich jest sporo i wjeżdża się na wąską ścieżynkę, w głąb izerskiej przyrody, ma się wrażenie, że zza krzaka zaraz wyleci cietrzew. Na trasie są też eksponowane odcinki z bliskim widokiem na Karkonosze. Szrenica czy Śnieżne Kotły prawie jedzą nam z ręki! Natomiast do minusów zaliczyłabym przedziwnej urody agrafki bez band (na zjazdach!). Zamiast cieszyć się jak nasz rower płynie, mniej wprawni rowerzyści (jak np ja) muszę ostro hamować i zsiadać z roweru.

Trasa "Szklarska".
www.szklarskaporeba.pl

Również uważam, że współdzielenie single tracków z pieszymi jest mało bezpieczne.

W głąb izerskiej przyrody.

Intryga z banerem powitalnym.

Piękno Izerów.

Oznakowanie trasy "Szklarska".


SINGLE TRACK ŚWIERADÓW ZDRÓJ/ SINGLETREK POD SMRKEM


Jest to chyba najstarszy zespół single tracków w Polsce. Bardzo (jak na nasze warunki) bogaty kompleks ścieżek, znajdujących się zarówno na terenie Polski, jak i Czech. Osobom z mocną kondycją, szybko jeżdżącym, zapewni bardzo solidny dzień jazdy. Jednak bez spinania się, warto na lokalne ścieżki zarezerwować sobie cały weekend – najlepiej przedłużony. W rejonie działa solidna infrastruktura – wiele możliwości noclegu, restauracji i wypożyczalni rowerów, także elektrycznych. Startować można zarówno ze Świeradowa, jak i Novego Mesta pod Smrkem. Bardzo szeroki przekrój trudności ścieżek – od bardzo łatwych, rekreacyjnych, przebiegających po względnie płaskim terenie, po czarne, z dość pokręconymi zjazdami i efektownymi pasażami wśród skał. Dominują jednak ścieżki czerwone, dające dużo przyjemności, ale nie szargające nerwów. Osobom o słabszej kondycji, polecam rozłożenie tras na raty, bądź skorzystanie z roweru elektrycznego. W upalny, letni dzień, spinając się na większą ilość tras, można dostać naprawdę solidny wycisk. Niestety, nie pamiętam, jak rozwiązano kwestię współdzielenia ścieżek z pieszymi. Wydaje mi się jednak, że nie mają oni wstępu na trasy Oczywście występują liczne skrzyżowania ze szlakami pieszymi i drogami leśnymi, jak również odcinki nimi przebiegające – osobiście spotkałam tylko dwójkę „zabłąkanych” turystów na trasie Zajęcznik. 


Gęsta sieć single tracków jest wciąż rozwijana!
www.podsmrkem.singltrek.cz
www.single-track.eu

Przejazd między głazami.

Tędy na polski "Zajęcznik".

Singletrek pod Smrkem.

Drewniane kładki.

To który teraz?

TRUTNOV TRAILS


Ten projekt to 17 kilometrów ścieżek, położonych rzut beretem od Lubawki, nieco na wschód od Trutnova. Podstawowy punkt startowy znajduje się w miejscowości Lhota, ale my startowaliśmy ze wsi Sedmidomi. Przy ścieżkach działa wypożyczalnia i szkółka rowerowa, jednak infrastruktura towarzysząca nie jest tak rozbudowana, jak np. pod Smrkem. Jest tu zdecydowanie bardziej kameralnie – a przynajmniej było kilka lat temu. Ścieżki są ciekawe i w porównaniu z konkurencją, poprowadzone bardzo naturalnie. Nie ma tu płynięcia po gładkim niczym autostrada podłożu, co zwykle funduje nam konkurencja, usuwając wszelkie kamienie. Tu jest bardziej „endurowo”. Trzeba umieć jeździć, inaczej można sobie zrobić krzywdę. Jest na tyle trudno, że czarną trasę odpuściliśmy zupełnie, pomimo że czarne ze „Smrków” zrobiliśmy bezproblemowo. Zdecydowanie jest tu mniej flow, za to więcej kamieni i innych tego typu „bajerów”. Zdecydowanie dla tych, którzy czują się znudzeni „Smrekami”.  

   RELACJA NA BLOGU   

http://trutnovtrails.cz/en/

Kto umie, może zaszaleć.

Takie atrakcje na Trutnov Trails.

Trutnov Trails.

Skupienie na zjeździe.

Oznakowanie na Trutnov Trails.

Na jednej z łatwiejszych tras w Trutnov Trails.


SINGLE TRACK GLACENSIS


Potężny projekt, będący wciąż w budowie, na który ma składać się ponad 200 kilometrów tras wokół całej Kotliny Kłodzkiej. Wygląda na to, że włączono w niego trasy w Srebrnej Górze. Ze wszystkich ścieżek, przejechałam jedynie te srebrnogórskie, w czasie, kiedy o Glacensisie jeszcze nie było mowy. Były to całkiem ciekawe trasy enduro, choć nieco zbyt strome na moje ówczesne umiejętności. Była także jedna trasa czerwona, która w porównaniu z pokonanymi wcześniej „Smrekami”, czterech liter nie urywała. Pozostałe ścieżki „Glaccensisa” widziałam tylko z okna samochodu, przejeżdżając w okolicach Złotego Stoku – rzucała się w oczy duża ilość drewnianych mostków. Wygląda na to, że może to być ciekawy projekt dla długodystansowych wymiataczy, szykujących się do maratonów w stylu „Salzkammergut Trophy” 😅. Niestety, regulaminowo ścieżki są współdzielone z pieszymi. Na pewno napiszę więcej po ich odwiedzeniu.  

RYCHLEBSKIE ŚCIEŻKI


Miejsce – legenda, na której nie dane mi było jeszcze pojeździć. Pierwsze trasy otwarto tu w 2009 roku, a więc na długo przed boomem na single tracki. Nie znalazłam wiarygodnych informacji o całkowitej długości ścieżek, jednak patrząc na schematyczne mapki, gdzie nie wszystko jest ujęte, wygląda, że jest tego ponad 50 kilometrów. Trasy są podzielone na dwa zespoły – łatwiejsze, na północ od Cernej Vody, oraz trudniejsze (które są tu podobno o wiele bardziej wymagające, niż choćby te na Singletreku pod Smrkem), na południe. Bardzo znana jest zwłaszcza trasa „Superflow”, będąca wizytówką Rychlebów. Ze względu na „sławę” tego miejsca, rozwinęła się tu bogata infrastruktura w postaci wypożyczalni, miejsc noclegowych oraz gastronomii.

Jeśli jednak chce się w pełni skorzystać z zalet Rychlebskich Ścieżek, należy wcześniej trochę pojeździć na innych single trackach, aby nabrać umiejętności. Oczywiście, jest to opinia zasłyszana od innych osób – swoich umiejętności nigdy tu nie spróbowałam. Gospodarze Rychlebskich Ścieżek nie życzą sobie jazdy po kompleksie na rowerach elektrycznych.

www.rychlebskiesciezki.pl/pl


ZŁOTE ŚCIEŻKI

Niewielki, ale bardzo pozytywnie oceniany bikepark, istniejący od 2017 roku w Głuchołazach. Około 5 kilometrów tras, jednak nic więcej nie napiszę – nie było tam ani mnie, ani nikogo z moich znajomych. W pobliżu, po czeskiej stronie, znajduje się jeszcze jeden podobny bikepark – Lipowskie Ścieżki, z około ośmioma kilometrami tras. Obydwie miejscówki to już wystarczający powód, żeby wybrać się w te rejony!

Single tracki są świetnym pomysłem na wyjazd jednodniowy, weekendowy czy nawet tygodniowy połączony ze zwiedzaniem okolicznych atrakcji już bez towarzystwa roweru.

Jeżeli znacie jeszcze jakieś miejsca, gdzie znajdują się single tracki, to koniecznie dajcie znać w komentarzu. Podzielcie się również opiniami i wrażeniami z miejsc, w których mieliście okazję pojeździć!

Niech „flow” będzie z Wami!


Skadi 💚


Komentarze

  1. Fajny przeglądowy wpis, pewnie się przyda ;)

    "Olbrzymy to na pewno nie jest kierunek na pierwsze spotkanie z single trackiem. " - I dlatego mnie tam zabrałaś na zapoznanie z tematem :D

    "agrafki bez band" - Możesz trochę rozwinąć pojęcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy9/11/23 16:40

      Widzę, że autor nie odpisał. Chodzi o ostry zakręt, np 170-180 stopni, który ma otwarty profil, zamiast bandy, po której można przejechać z większą prędkością. Jakby to zwizualizować prowizorycznie to wygląda tak _ zamiast tak _/ Przejeżdżając zakręty z prędkością "kładziesz się" na nich, a banda sprawi że nie wylecisz z trasy i też się nie poślizgniesz.

      Usuń
    2. Wielkie dzięki za wyjaśnienie - niestety, całkiem wyleciało mi z głowy, żeby odpowiedzieć na pytanie - mea culpa! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Jezioro Iseo - poradnik praktyczny [gotowiec urlopowy!]

DRABINA WAŁBRZYSKA - kondycyjny wycisk w Sudetach!

SCHRANKOGEL - trzytysięcznik dla początkujących

Inntaler Höhenweg - trekking w Alpach dla początkujących [informacje ogólne i praktyczne, wskazówki, koszty]